bolibok to przejmujące opowiadanie o cierpieniu
- nie w sensie dosłownym - fizycznym
ale (przynajmniej w teorii) uniwersalnym
przeżywanym (bądź nie) jednostkowo
metafizycznym bólu istnienia w ogóle
pewna pani
gdzieś, kiedyś
nieistotnie tak
nigdy, nigdzie
pani pewna
- zresztą co za różnica
nadpłynął wieczór
jak garb różowy
zza gór wychynął malutki struś
gdy pieniądz gryźli w swych zębach złoty
pijany Arab
i jego stryj